Foto
- 7 listopada 2024
- wyświetleń: 10180
Przemysław Czarnek spotkał się z bielszczanami. "Obudźcie się!" - krzyczał
5 listopada odbyło się spotkanie byłego ministra edukacji i nauki - Przemysława Czarnka w sali konferencyjnej hotelu Szyndzielnia. Towarzyszył mu m.in. Przemysław Drabek i Grzegorz Puda. Na sali zgromadziło się około 400 osób, które wysłuchały wystąpienia na temat bieżącej sytuacji politycznej i społecznej w Polsce, a następnie odbyła się seria pytań do polityka.
Jednym z tematów wystąpienia była kondycja polskiego szkolnictwa. Minister wyraził zaniepokojenie pogarszającym się poziomem edukacji, krytykując politykę zmuszania rektorów do ustępowania oraz odwoływania wybitnych naukowców, co - jego zdaniem - szkodzi rozwojowi kraju. Czarnek podkreślił również znaczenie wartości chrześcijańskich jako fundamentu polskiej tożsamości narodowej. "Polska nie może istnieć bez chrześcijaństwa" - mówił.
Czarnek zachęcał również do większej aktywności rodziców w wychowaniu dzieci, podkreślając znaczenie wzmacniania poczucia dumy narodowej oraz promowania polskiej tożsamości i historii. Wyraził sprzeciw wobec likwidacji pracy domowej w szkołach i apelował do uczniów, aby stawiali sobie wysokie wymagania. „Rodzice muszą ratować swoje dzieci” - mówił, apelując, by nie dezerterowali od swoich obowiązków wychowawczych.
Nawiązał również do kwestii gospodarczych, przypominając, że za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości udało się zwiększyć świadczenia dla Polaków, co według niego pozwoliło im zachować więcej pieniędzy w portfelach. Przypomniał programy takie jak 500+ oraz wzrost dzietności, które były odpowiedzią na potrzeby społeczne. Zarzucił jednak, że obecny rząd pogłębia deficyt budżetowy i zaniechał wsparcia dla emerytów, między innymi przez likwidację 14. emerytury. „800 plus wam nie pomaga” - mówił, dodając, że publiczne finanse wciąż pogarszają się w wyniku obecnych działań rządzących.
Czarnek odniósł się także do roli Polski w Unii Europejskiej, podkreślając potrzebę współpracy, ale na zasadach wzajemnego szacunku. Wskazywał na konieczność dbania o narodową suwerenność i zachowanie własnych interesów. Przypomniał, że celem Unii jest zapobieganie konfliktom i utrzymanie pokoju, jednak wyraził sprzeciw wobec polityki, która w jego opinii prowadziłaby Polaków do „chodzenia na kolanach przed elitami brukselskimi”.
Podczas spotkania, przypomniał o inwestycjach w edukację wyższą i naukę, wspominając, że to za czasów rządów PiS utworzono Uniwersytet w Bielsku-Białej.
Na koniec wzywał do "walki" o Polskę, czyli o głosowanie na Prawo i Sprawiedliwość w nadchodzących wyborach prezydenckich.
Jednym z tematów wystąpienia była kondycja polskiego szkolnictwa. Minister wyraził zaniepokojenie pogarszającym się poziomem edukacji, krytykując politykę zmuszania rektorów do ustępowania oraz odwoływania wybitnych naukowców, co - jego zdaniem - szkodzi rozwojowi kraju. Czarnek podkreślił również znaczenie wartości chrześcijańskich jako fundamentu polskiej tożsamości narodowej. "Polska nie może istnieć bez chrześcijaństwa" - mówił.
Czarnek zachęcał również do większej aktywności rodziców w wychowaniu dzieci, podkreślając znaczenie wzmacniania poczucia dumy narodowej oraz promowania polskiej tożsamości i historii. Wyraził sprzeciw wobec likwidacji pracy domowej w szkołach i apelował do uczniów, aby stawiali sobie wysokie wymagania. „Rodzice muszą ratować swoje dzieci” - mówił, apelując, by nie dezerterowali od swoich obowiązków wychowawczych.
Nawiązał również do kwestii gospodarczych, przypominając, że za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości udało się zwiększyć świadczenia dla Polaków, co według niego pozwoliło im zachować więcej pieniędzy w portfelach. Przypomniał programy takie jak 500+ oraz wzrost dzietności, które były odpowiedzią na potrzeby społeczne. Zarzucił jednak, że obecny rząd pogłębia deficyt budżetowy i zaniechał wsparcia dla emerytów, między innymi przez likwidację 14. emerytury. „800 plus wam nie pomaga” - mówił, dodając, że publiczne finanse wciąż pogarszają się w wyniku obecnych działań rządzących.
Czarnek odniósł się także do roli Polski w Unii Europejskiej, podkreślając potrzebę współpracy, ale na zasadach wzajemnego szacunku. Wskazywał na konieczność dbania o narodową suwerenność i zachowanie własnych interesów. Przypomniał, że celem Unii jest zapobieganie konfliktom i utrzymanie pokoju, jednak wyraził sprzeciw wobec polityki, która w jego opinii prowadziłaby Polaków do „chodzenia na kolanach przed elitami brukselskimi”.
Podczas spotkania, przypomniał o inwestycjach w edukację wyższą i naukę, wspominając, że to za czasów rządów PiS utworzono Uniwersytet w Bielsku-Białej.
Na koniec wzywał do "walki" o Polskę, czyli o głosowanie na Prawo i Sprawiedliwość w nadchodzących wyborach prezydenckich.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.