Foto
- 23 października 2024
- wyświetleń: 4760
Kraksa na S-1 w rejonie węzła Mikuszowice. Dwie osoby ranne. Były duże utrudnienia
W środę, 23 października przed godziną 8 rano, na S-1 w Bielsku-Białej doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Kraksa miała miejsce kilkaset metrów przed węzłem Mikuszowice, jadąc od strony Żywca. Na miejsce skierowano wszystkie służby ratunkowe. Nie obeszło się bez sporych utrudnień w ruchu.
Było to najechanie na tył. Samochód dostawczy uderzył w tył SUV-a. Nie wiadomo natomiast czy była to kwestia zagapienia się kierowcy żółtej furgonetki, czy np. kwestia wymuszenia pierwszeństwa przy zmianie pasa ruchu. To ustalają policjanci. Konieczne jest przesłuchanie kierowców, a te czynności odbędą się później. Dwie osoby zostały odwiezione do szpitala. Policjanci sporządzili dokumentację wypadku drogowego, opartą m.in. na pomiarach jezdni i dokumentacji zdjęciowej. Czy sprawa będzie miała swój finał w sądzie, czy skończy się to mandatem? To zależy od obrażeń uczestników.
Przed godziną 10.00 zakończyło się sprzątanie drogi po zakończonych czynnościach. Potężny korek, który utworzył się na drodze S-1, jest już rozładowany i ruch wraca do normy. To zdarzenie spowodowało bardzo duże zamieszanie o poranku. Przez kilkadziesiąt minut trasa S-1 była zupełnie zablokowana. Kierowcy, którzy uciekali z zamkniętej drogi ekspresowej zjeżdżali na węźle Mikuszowice i alternatywne drogi szybko się zakorkowały. Setki jeśli nie tysiące osób spóźniły się dziś rano do pracy.
Było to najechanie na tył. Samochód dostawczy uderzył w tył SUV-a. Nie wiadomo natomiast czy była to kwestia zagapienia się kierowcy żółtej furgonetki, czy np. kwestia wymuszenia pierwszeństwa przy zmianie pasa ruchu. To ustalają policjanci. Konieczne jest przesłuchanie kierowców, a te czynności odbędą się później. Dwie osoby zostały odwiezione do szpitala. Policjanci sporządzili dokumentację wypadku drogowego, opartą m.in. na pomiarach jezdni i dokumentacji zdjęciowej. Czy sprawa będzie miała swój finał w sądzie, czy skończy się to mandatem? To zależy od obrażeń uczestników.
Przed godziną 10.00 zakończyło się sprzątanie drogi po zakończonych czynnościach. Potężny korek, który utworzył się na drodze S-1, jest już rozładowany i ruch wraca do normy. To zdarzenie spowodowało bardzo duże zamieszanie o poranku. Przez kilkadziesiąt minut trasa S-1 była zupełnie zablokowana. Kierowcy, którzy uciekali z zamkniętej drogi ekspresowej zjeżdżali na węźle Mikuszowice i alternatywne drogi szybko się zakorkowały. Setki jeśli nie tysiące osób spóźniły się dziś rano do pracy.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
Wypadki i kolizje
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Wypadki i kolizje" podaj