Duża ilość nasadzeń w mieście, zawsze kojarzy się z latem i okresem wakacyjnym. Ważne przy planowaniu miejsc, gdzie mają znaleźć się kwiaty i krzewy ozdobne, jest by te nie stwarzały zagrożenia dla uczestników ruchu drogowego. Na problem przy rondzie obok placu Opatrzności Bożej zwrócił nam czytelnik.
Czytelnik zwrócił uwagę na problem przy rondzie. Zrobił to za pomocą funkcji "wyślij info" na naszych portalu. Polecamy korzystać z tej funkcji jeżeli chcecie zgłosić jakiś palący Was problem. Poniżej treść wiadomości:
W kilku zdaniach chcemy zwrócić uwagę na problematyczny zjazd z ronda koło kościoła Opatrzności Bożej w ulicę Stojałowskiego w kierunku Wzgórza. Bezpośrednio przy przejściu dla pieszych posadzone są wysokie kwiaty, które skutecznie uniemożliwiają wcześniejsze zauważenie pieszego w obrębie przejścia dla pieszych. Na własnej skórze przekonaliśmy się, gdy zjeżdżając z ronda w obrębie przejścia dla pieszych i na samym przejściu nie było nikogo i nagle pojawiła się osoba na wózku inwalidzkim, która wyjechała zza tych kwiatów i wjechała na przejście dla pieszych.
Gdyby nie to ,że jechaliśmy bardzo ostrożnie i zachowawczo mogło dojść do tragedii.
Kwiaty tam posadzone są na tyle wysokie, że trudno jest dostrzec pieszego , a osoba na wózku inwalidzkim jest zupełnie niewidoczna. Kwiaty są nie tylko wysokie ale też gęsto posadzone i skutecznie zasłaniają lub znacznie ograniczają widoczność kierowcy w obrębie przejścia dla pieszych. Może dobrze by było usunąć kwiaty kosztem walorów estetycznych zanim dojdzie do nieszczęścia.
Pojechaliśmy na miejsce zobaczyć czy rzeczywiście wygląda to tak jak w opisanej sytuacji.
Potwierdzamy: kierowcy zjeżdżający z ronda w ul. Wyzwolenia, mają ograniczoną widoczność i muszą bacznie oglądać przejście, aby dostrzec na nim pieszego.
Spróbujemy w tej sprawie zainterweniować i wrócimy z odpowiedzią od służb odpowiedzialnych za zieleń w Bielsku-Białej.
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
