Strażacy podsumowali swoje dotychczasowe działania. Do godziny 13.00 przyjęli ponad 800 zgłoszeń

W rejonie działania Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej odnotowano około 850 interwencji związanych ze skutkami intensywnych opadów deszczu. Najwięcej zdarzeń miało miejsce na terenie miasta Bielsko-Biała oraz w gminach: Jasienica, Jaworze, Kozy, Wilamowice i Czechowice. Główne rodzaje zdarzeń to podtopienia posesji, piwnic i garaży, a także zatkanie przepustów drogowych.

Strażacy głównie skupili się na wypompowywaniu wody z podtopionych posesji, udrażnianiu zatkanych przepustów drogowych i układaniu worków z piaskiem w celu ochrony przed podtopieniami.

Oprócz licznych interwencji związanych z podtopieniami posesji i piwnic, strażacy z Bielska-Białej musieli również działać w przypadku poważniejszych zdarzeń:

Na ul. Mieczysława Boruty-Spiechowicza w Bielsku-Białej zalana została piwnica hali magazynowej o powierzchni około 1500 mkw. Strażacy musieli użyć pomp szlamowych, aby wypompować wodę i zabezpieczyć budynek przed dalszymi uszkodzeniami. Znacząco zalany został również budynek wielorodzinny przy ul. Konwaliowej w Bielsku-Białej. W tym przypadku konieczna była ewakuacja mieszkańców i wypompowanie wody z piwnic i garaży.

Strażacy wypompowywali wodę również z wielu innych miejsc w Bielsku-Białej, m.in.:

• archiwum prokuratury okręgowej,
• urzędu pracy,
• przedszkoli i szkół,
• torowiska PKP,
• zajezdni autobusowej,
• licznych zakładów produkcyjnych i magazynowych.

W Bielsku-Białej przy ul. Grażyńskiego 3 osoby utknęły w zalanym samochodzie pod wiaduktem. Strażacy ewakuowali osoby z pojazdu i zabezpieczyły teren zdarzenia.

Poza tym w powiecie bielskim w Ligocie przy ul. Księża Grobel powstał zator na rzece na długości ok. 200m. Była konieczność zadysponowania koparki, celem jego usunięcia. Z kolei w Czechowicach-Dziedzicach przy ul. Bestwińskiej podmyte zostało koryto rzeki Białki.

Działania w kulminacyjnym momencie prowadziło 55 zastępów straży pożarnej w ilości 320 strażaków. Ponadto do pomocy w zwalczaniu skutków intensywnych opadów deszczu zostały zadysponowane zestawy pompowe z jednostek ratowniczo - gaśniczych z Będzina, Jaworzna, Rudy Śląskiej oraz Sosnowca.