- Szpital Miejski, który w ostatnich latach został częściowo zmodernizowany, funkcjonuje w dwóch ponad stuletnich budynkach. To ogranicza rozwój jego infrastruktury. Jest też oczywiście Szpital Wojewódzki, który ma się stać klinicznym - co samo w sobie jest dobrą wiadomością - natomiast spowoduje to częściowo napływ pacjentów ze Śląska. Dlatego proponujemy budowę nowego szpitala, w którym będzie można skorzystać z szeregu usług medycznych i spełnić palące potrzeby mieszkańców. - wyjaśniał radny Tomasz Wawak.

Niezależni.BB twierdzą, że koszt budowy takiej placówki medycznej powinien być finansowany z kilku źródeł - z partnerstwa prywatno-publicznego, pieniędzy z budżetu państwa czy funduszy unijnych. Gdzie miałby on powstać? Jednoznaczna odpowiedź nie padła.

- W miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego jest wiele lokalizacji przeznaczonych na zabudowę wielorodzinną. Nie jest to skorelowane z rzeczywistymi potrzebami, dlatego po przeglądzie tych planów widzimy możliwości, żeby zmienić funkcję części tych terenów - wyjaśniał Wawak.

- Nie popełnimy błędu zagospodarowywania przestrzeni miejskiej bez zgody mieszkańców, bez odpowiednich planów i konsultacji społecznych, bez audytu i wzięcia pod uwagę plusów i minusów. Nie chcemy, by wyglądało to tak jak choćby w przypadku spalarni czy tego fortepianu na placu Wojska Polskiego, który do dziś budzi duże kontrowersje, wywołuje emocje i dzieli ludzi. Szpital będzie w takim miejscu, by służyć naszym mieszkańcom - dodawała Małgorzata Zarębska, kandydatka na urząd prezydenta miasta.